Do SOK-u zawitał Teatru Edukacji i Profilaktyki „Maska”. Aktorzy przyjechali z Krakowa z wyjątkowym spektaklem pt. „Świąteczny listy Zosi do Św. Mikołaja”. W Galerii Skalnej zgromadzili się najmłodsi widzowie wraz ze swoimi rodzicami.
Gdy tytułowa Zosia dowiaduje się od swojego kolegi z klasy, że Św. Mikołaj nie istnieje, postanawia to sprawdzić na swój sposób. Jest niegrzeczna dla rodziców i brata, a gdy zasypia, odwiedzają ją trzy postacie: króliczek, czarownik i książe. Przekonują dziewczynkę, że źle postępowała i może to jeszcze naprawić, aby dostać prezent. W trakcie trwania przedstawienia dzieci bardzo żywiołowo reagowały na pytania aktorów i chętnie na nie odpowiadały.
Teatr „Maska” opowiedział także historię biskupa Mikołaja, który miał bardzo dobre serce i aby pomóc osobom biednym i ubogim rozdał cały swój majątek. Sakiewki z monetami wrzucał w nocy przez komin. Wpadały one prosto do skarpet, które suszyły się przy kominku.
Artyści oprócz wątku świątecznego poruszyli również sprawę oświetlenia dzieci na drodze. Postać czarownika miała przy sobie kamizelkę odblaskową i zaapelował do najmłodszych. - Jeżeli w najbliższym czasie będziecie wychodzić wieczorem z domu to zakładajcie kamizelki odblaskowe dla swojego bezpieczeństwa bo o wypadek nie trudno - mówił czarownik. Podczas całego spektaklu dzieciom towarzyszyły świąteczne melodie.